LAOADR AF ABATE BAERS Thos UAEY aS NB Mite Mega la tisha ~Pobiegt do wioski w nadziei, E| Jak ty drugim tok idrudz _ re zimnej porze raz wi |cher nawala, eale wsrdd lasu. | zniszezyla mrowisko, i jak » | styszano, dwa tysiace blls- man ko mrowiego uf | wnet zalata. ludu woda Jdedna z nich, biedna, ply: F. |nac przez czas diugi na drob- i |fej slomce, na brzeg sie wy- lwlokta. Pszezélke szezesii- wym napotkala losem, wiec 3 lsie do ula zbliza staba, zmok- “ [ta, gtodna, btagalnym prosi - g- | pszezote gtosem: : Nie wiem jak jest. w tej czesci kraju gdsie Wy miesz- hacie, ale umnie — tega zima. Snieg: biaty, puszysty ‘po: | keryt dreewa. domy, pola i ptloty. I co ‘dzien pada wie’ in | Nocq mréz sciska ziemie, - -Ubratam sig ciepto, wtozytam grube, dlugie butly i po- sotam na zimowy spacer do lasku nad rzeke, Rzeka zamarz- | nigta, ale jeszcze niepewnie chodzié po lodzie, Moze sig gla mac i brrr... nie ‘mowige juz°o tym, ze to niebezpiecznie. Nie chodz zcie | jeszcze po lodzie! Poczekajcie az bedzie gruby. | _ &nieg byt. biaty, miekki i duzo mogtam z niego wyczy- tad, Bo jedni piszq piorem a inni — lapkami i pazurkami. Wyczytatam wiec, ze przeleciat. przez pole lis (nawet go widziatam) a wzedtuz zywoptotu spaty i chodzity po. Sniegu kuropatiwy calym stadkiem. Trzeba im bedzie wyrzucié cos | do jedzenia pod karmik dla ptakow. Tutaj kicat zajqczek, znam ten glad. Zeby mi tylko nie obgryzt matych jodetek | i sosenek, ktore ledwo co wystaja spod sniegu. Pod Sniegiem robiq korytarze i biegajq myszy.. Kto na nie , poluje? M6j pies “Nasza”. Zebyscie widzieli jak stoi cicho bez ruchu z jednq tapg podgigta i tylko nadstuchu- je. W pewnym momencie to wielkie psisko wyskakuje w | gore tukiem i spada w snieg a ga y sie z niego wi ygrzebie juz ma w pysku mysz. Ale jej nie zjada, bo woli smaczne mtieso 2 jarzynkami i smaczenymi sucharkami, ktore dostaje Na swojej misce w domu. -Chytry lis ‘Méwia, ze lis jest chytry i sprytny i rzeczywiscie zwierze to wykazuje wiele przebiegtoSci. Nawet jest po- wiedzenie: “ten cztowiek jest | ziemia, | : - |gdzies na stryehu, ezy w piw- nicy. igapac. Ale jak? Fruwaé igo jednak lisi spryt i Prze- bo cle oszuka’. .. |potykajae sie i zataczajac az Pewnego zimowego— Ania | resonia upadl oF zgtodniaty ‘lis wymnagt Si€ 2 | tapki, przymknat Slepki i lasu. Snieg pokryt ziemi¢) jqaie niezywego. A wrony grubq warstwq i trudno by-ltuixo na to czekaja. Zacze- to znalezé cos do zjedzenia. ty najpierw kragyé nad - le ze moze uda mu sie ukrasé gdzie kure. Ale psy poezuly gol przepedaily, wiec coraz bardzie] giodny, biegt z po-| wrotem przez pole. Szukat Nona myszy, ale one siedzialy gte- | 7... boko pod Sniegiem. Ujrzat|,, za “to wrony, ktére ‘krazyly | nad polem i ‘Siadaly na na- gich drzewach, | “geby.tak zlapae wrone — dobry bytby obiad”’, spojrzat na nie lis 1 zaraz zaczal wy da¢ obok niego. Jedna smiel- sza dziobnela go raz i i drugi zachodzi od przodu. jleciak z lupem do swe}. ‘kry- _ | jowki w lesie. No, czy to nie -spryine zwierze? | Sen zimowy W suchych ligeiach » | Niedéwied2 drzemie : : | zagubiony z Ww swojej norze, cata zime spa¢ tak moze. moeno zasnat jez skulony. : Jas do mamy biegnie pedem. Motyl spi pod kora drzewna, — Ale ja tak. spaé nie bede? nie obudzi sie. na pewno... Jakée Ww. | Yiku bym - W szparze okna spi ’s owytrzymat, | _biedronka, | ki edy taka piekna zima! grzeiq ja Promyki stonka. a os ea -Marianska ~ | pszezdtko 'Patrz jak-jestem nieszezeéli- ‘myslaé sposob jakby jedna. przeciez nie moze... Od eze- | pszczoly jowady. Zaczat biec coraz wolniej , Liegtos¢! . _chytry jak lis — pilnuj sie, | Wyciagnal | _ sem, potem zblizac sig i sia | aii, se tam predzej cog A. lisek n ani | Nasionka, | Ww Ogon. et ise : ic — .. | kaszy, chleba, nawet resztki drgnie! Wiec wrona osmie- | Wiasnie cheiala dziobnac go| gdy lis nagle —- cap!) Ztapat ja i zadowolony _ po-| pomoz, tkhliiwa! mi, dobra, — Pomoz wa! Nie mam ezym do jutra doiyé. Na litogei nikt nie tra-| ci, | Wszak ty mozesz tez zubozec. niebo stokroé ci zaplaci. Wespre cie wo6wezas, jak ty mnie w tej] dobie, bo jak ty }drugim, tak i drudzy tobie! kgpiel o tej porze nie nalezy do przyjemnosei, | — Wymowna jestes | pszezétka je] odpowie — lecz kiedy taka boles¢e cie przeni- ka, przypomnij sobie polne- | go konika, co takze w piek- nej wymowie twej litosei sie | domagat. A o ziarnko tylko) blagat! A ty, nie tylko zes mu nic nie data, jeszczes ska- ‘kac mu kazata! Mrowka sie tzami w swym |zalewa wstydzie, zwraca sie, SaaRRER: q milezy i umieraé jdzie. 1 We. dy poczciwa pszezola, tymi slowy ja zawota: — Wrde sie, wrdc. Nie chejatam z twej szydzi¢ bie. || dy. ChodZ do mnie po midd, |] posil sie w potrzebie. Lee | jesli znowu kiedy o nedzarz jaki znow przyjdzie do ciebie, o niech- ze ciebie nie prosi daremno! Niech twe nieszezescie be- dzie ci przestroga. Pamietaj, de i ty plakalas przede mna i jak on kiedyé, bytas raz uboga. “Wypisy polskie” PERRO RE gE IOC ERNR Usmiechnij sie —- Bill, pozvez mi piee do- laréw do czasu moje] wy- platy. | —~ Dobrze. Masz tu piee dolaréw, A gdzie teraz pra- euiesz? — Nigdzie. Zona farmera do mtodego chiopea: — Jak porabiesz mi to drzewo, dostaniesz obiad. Chiopiec: — Najpierw chee wiedziec | ico bedale na oblad. Dobrze jest tym, ktorzy spiq Dobrze jest tym zwierzat- ‘kom, ktére Spig w norach wystanych lisémi, w dziup- llach na drzewach, albo tym, ktore ukryly sie gleboko pod | lub ow szparach| Spia wiee jeze i nietope- 'rze, ziemne szezurki i swista- ki. Spi najmniejszy lesny i. drobiazg: mrowki, w uwulach i rozne polny Teraz jest czas na karmie- | nie ptaszkow. Snieg przykryt uemie ‘i biedne ptaszyny nie 'moga znalezé pozywienia. Le- ca do ludzkich doméw w_ na- znajda. Nie dajcie im zginaé! resztki miesa chetnie obdziobia gtod- ne. ptaki, -Karm dla ptakow. nie trud- ino zrobit: kawalek deseczki }2 daszkiem na stupku lub ‘| drzewie ‘|jak raz zaczniecie je karmié, |pamietajcie o nich > |bo ptaki beda sie zlatywaly “li co bedzie jak nie wo wa-| |szym karmiku nie znajda? ae | Nie- pozwéleie by cierpiaiy | | wy gtod, skoro wolaly zostac Z ZAGA wystarczy. Tylko, ZaWSZE, 1. Duiy — -zwyezajem . - wszystkich leni, chrapat na dobre jeszcze _ W jesieni i spi do dais. “Matego — Ww kazdym _ domu znajdziecie, ‘najlepsza zabawka wszystkich dzieci a: faterka.. +, : kartofli. fae CAVED, |bo wrobelek, jak wy, dzieci, W wodach spia zaby i sl maki i niektore ryby. A grue wo jaskni, przykryt suchymi | listicami, ktére sobie tam je-| sienia nanidst i spi az do) wiosny, Niektore zwierzatka zasy- piaja na calg zime. Inne bu- dza sie w cieplejsze, pogod- niejsze dnie, zjadaja troche gapasow i znowu zasypiaja. Czy cheielibyscie tak spe- dzie zime? [bas riedzwiedz zagrzebal sic. Teraz jest czas nami niz lecieé do cieptych krajow. Kapiel i Sniadanie rstado szarych wrdbli giosno sie weseli. wiatr nawlat duze zaspy, leémy do kapieli. Juz nurkuja plaszki a Snieg jest puszysty. ehee byé takze czysty. Teraz ptot obsiadiy, susza mokre pidrka, az z podziwem patrzy na nie z topoli — wiewidrka. A mata Jagusia niesie im éniadanie: —- Kto sie umyt i wy stiszyt, ziarenek dostanie. W Domeradzki KI 2. Pasli nas na igkach cate diugie lato. Na zime kubraczek z weiny damy za to. Po blocie cztapie, kwacze i ptywam tez po rzece. Mam tadne skrzydia, ale Konik suiny: co: ‘ezas Gay W lecie wesoto przespiewal, | Tak na zime byt zgtodnialy, ze wiatr tylko nim powilewal. A wiec idzie, placze, wola, U_ skrzetnej mréwki , Kotacze: “Podyen tez, pozyez” — “Kika ‘giarnek dia sasiada! Jakem konik, tak zaplace, By tylko. lipiec zawilal — I procenta i i kapitat!” pr Mréwka na ‘to: “Opatrz gt Z Ja mam trwonié wlasna Niech ci, Kto tam chee, ~ _pomoie: \Ja- nikontu nie ‘podyezam. Do wad moich to zaliczam, Ale juz mnie nie naprawisz. | Lecz odpowiedz mi tez na to: '|Co robites cate lata, ‘powiada “om, Ze sie dzis zbieraniem | “Co? Spiewatem . bezustanku |. | Tak W dziennej, jak nocnej — dobie’. . , > “Splewates? Dobrze, ; Roehanicas > - tke, bawisz?” ba kozaka. daleko nie polece. ~ Ukryte awierzet | W_ podanych zdaniach od-| —~. PoSciele ci tézko, najdé. hazwy zwierzat: | 1 Listonose : braynidst listy. 1. Skonezytam czytaé ksiat| ateitahioantnaicite = 2. Spiesze sie do szkoly. 3. W zimie w kladam snie- ‘| gowce, 4, Znalaztam | duzego Sr2y-| Wyntayeiay 2-gedzinne: progre. { Amy organizacijom. w cate} Kana- dzie. Dzisial wszedzie filmy ma- 1 pisaé: ‘MICHAL SWIDERSKI 5. _Stychaé warkot samo- | | ‘8 Laxton Ave. Toronto | 156, Ont. -PARCOST. oe programem radu. ) a __ ontaryjskiego, majacym na celu _ utrzymanie cen_ przepisanych prze _ lekarza lekarstw na_ Rajnizszym - poziomie. Wszyscy lekarze i aptekarze os otrzymali_ | ibformacie,. dajace: im Sad Sian Hants gh oh wis Ns Mi Win Gt eT gH GG REE wzbogacisz Sig | Najwiece] clerpien i przy- krosei ludzie sami sobie wza- jemnie zadaja. Samotnos¢ nie lezy wi naturze ezlowieka. iKazdy z nas potrzebuje opar- cla w swojej rodzinie i przy- | jaciolach, pragnie by¢ kocha- ny, lublany; szuka uznania i powazania; chee ezuc, ze inni interesuja sie jego zyciem, je- | go problemami, ze chea mu bye pomocni, wae 1 uszezesliwic. Nie latwo jednak to wszy- stko znalez¢. Malgenstwa sie kloea, dzieci i rodzice nie mo- ga znalezé wspdlnego jezyka. rodzeristwo rywalizuje ze so- iba i soble wzajemnie zazdro- sci, rzadko mozna_ spotkaé przyjaciela co nie zdradzi awierzen, co za oczami nie skrytykuje. A jednak sa na Swiecie lu- ‘dzie dobrzy, przyjacielscy, serdeczni i kochajacy. Rzecz tylko w tym, ze nikt nie jest absolutnie doskonaly i jesli od naszych krewny ch i i przy- Haciol spodziewamy sie dosko- natosei to ezeka nas clagte ‘rozezarowanie. Wyrozumia-! los¢ jest bowiem podstawo- wy m warunkiem stosunkdw | lwéréd ludzi. Doswiadezenia hodowedw wykazaly, ze zwierzeta tre- suje sie znacznie skuteczniej przy pomocy nagrody i po- chwaly niz biciem. Wszysey ‘krewni i znajomi lubia nas wiecej, gdy staramy sie im powiledzieé czesto cos milego a unikamy docinkow czy zlo- Sliwoscl. Ogromnie wazna rzecza w ayciu jest umiec podziekowac, | ‘okazaé wdziecznosé za to ca! ‘kioS dla nas zrobit. Wazne Hest, by nie szezedzié pochwa- ly dziecku, mezowi i kazde- mu kto coS wykonal dobrze, leoS. osiagal lub chocby bar- |dzo sie staral. | Zasadnieza tez sprawa jest I by nie wstydzi¢ sie prayznac, gdy sie popelnilo giupstwo, iblad, czy nietakt, Przyznanie | ‘gic do winy ‘wymaga odwagi. Nie Katdego na nia stac, a Niedzielny obiad BARSZCZYK Z FASOLKA Piece liczac po 40 minut na 2 puszki rosolu wolowego, 2 puszki burakéw, 1 kubeczek | wody, 1 puszka (14 uncji) pie- ezonej fasoli, 1 lyzka soku cy- ‘trynowego, 1 lyzeceka eukru, sdl do smaku, 2 lyzki smieta- ny, 1 lyzka Kopernin Odcedzi¢é sok z burakow wymieszaé ze skoncentrowa- nym rosolem iz woda. Doda | ‘ekubeczka posiekanych bu- raczkow. Wyrzucic fasolke na dur- szlak i splukac pod kranem. Dodat do barszezu. Gotowae |* ‘razem przez 5 minut. Odsta- wie z ognia, dodat sok cytry- nowy, sdl i cukier, Smietane | i koperek. | SCHAB Z KARTOFELKAMI Wybraé ladny 46 funtowy kawalek schabu. Pokrajac¢ sto- ninke na miesie w kratke. Po- sypa¢- sola i kminkiem. Utozyé mieso w brytfance tluszczem do géry. Wstawié do plekar- nika nagrzanego do 325°F i] gq bye wyiwietlane, gdyi sa jut | W kaidel| mieiscowofcl projekto- | |g. ° ry diwickowe, Po spis i warunkl |i chea go urado- ‘zbytnio zmielony. Redaguje Alina torauiska RN w Swiecie iw domu ‘mato pvt tala. Troszezac sie o l'os swe} iziezy, bez konea 72 lewaja ja dorastajace} mito- youezeniaml, ale nie wnikaja 4dostateeznie wo sprawy naj- ardzie] podstawowe, W to co ich synowie i eérki ezuja, jak rapatruja sie na 2ycie, Oo czym 5 |marzac, do czego ‘daza, co ich ‘tak potrafi to oczySeié powie- | przyzna swoj blad i wyclagnie | trze, wamocni¢ arywajaca sie plerwszy reke do zgody. pravjazn, naprawié stosunki| Jednym z powoddw niepo- w rodzinie. Ostatecznie tez |rozumien miedzy rodzicami a gora nie jest ten. co sie przy | /dziecmi jest, ze radzice wie- sivolm uplera, lecz ten, kto,cej] méwia niz sluchaja. Czas pomysie¢ o Czestym powodem nad-|sea. Znacznie skuteczniejsze miernego tycia jest nie tvlko jednak byloby zazyeie jakie-. fakt, ze sie je za duzo, leczigos érodka przeciw nadkwa-| niewlasciwie. Jednym z naj-|socie zamiast jes¢ w godzine grozniejszych skiadnikow na-ipo obiedzie. szego pozywienia pod tym wzgledem jest cukier. Pomija- jac nawet to. ze ma tak wiele in kalorii, cukler choc szybko zaspakaja glod, jeszcze szyb- cle} powoduje dokuczliwszy nawet powrot laknienia. Tyl-/klad na Sniadanie piie tylko ko wtedy, gdy spozywamy du-/kawe zagryzajac paczkiem. zo produktéw biatkowych i jnie pamietajac nawet o soku. pewna ilose tluszezu zoladek lInni znéw kupuja namiastke nie wvproznia sie tak predko. Chude mieso, odclagane mleko, chudy twardg — to najdoskonalsze pozywienie czlowieka i jednoczesnie naj- |skuteczniejszy srodek opdz- niania nawrotéw glodu. Naj- lepszym zas zrédlem potrzeb- nego ludziom tluszezu sa ry- | Najlepszy jest wiee ostatecz- | by, drob i oleje roslinne. Po-| nie swiezy lub sok wycisniety | zywienie tego rodzaju lagodzi | na poczekaniu. gwaltowne spadanie zawarto- | Milodziez w rdznvm wieku sci cukru we krwi przez col... hetnie wodv gazow: nie odezuwamy tak gwaltow- cen enetnie wody Esazowane, | mnt anntontecr atten, vag jetOre prayezyniaja sie do ty- nej potrzeby powtornego zaj-] 0 Ce ceed rzenia do lodowki. : cia me tylko przez swoja za- : wartosé cukru leez i sody po-! iwodujace] zatrzymywanie wo- | idy w organizmle. Napojem gazowyvm ftowargysza zazwy- czaj ogromnie tuezace rozne platki kartoflane, clasteczka na naszym kontvnencie odéy- | wia sie z zupeinym lekeewa- geniem potrzeb swego arga- nizmu. Wiele oséb na przy- jest tylko slodko kwasna ko- ‘lorowana woda, zupelnie bez- wartosciowa. A nawet jesli) pije sie sok prawdziwy, trze- | ‘ba pamietae, ‘dlugo w lodéwee tez traci! swoja wartosc witaminowa. Wiele oséb cierpiacych na Nadkwasote zcladka odezuwa nienaturalny glod zwykle juz Ww niecala godzine po potez- nym obiedzie. Im tez ciezszy byl obiad, tym wiekszy glidd. ‘To falszywe uezucie glodu |. nieawykle trudno odréini¢ od | ‘prawdziwego. Wiekszose wie | osob clerpiacych na te dole- 1} nacre tah . ~ i vieenka ekstraktu mi dalo- gliwose albo stara sie wal- |...) Bui a“ - pF Je pwego, 1 kubeczek przesiane} Pe OF &. aryt : oe + * Fs we F 2} ‘ * ~ , * * : caye 2 owym na pozor glodo- | aki 4 iyzki stopione| marga- wym ssaniem, albo cos znow lryny | gje, ezego organizm ich wea-/ le nie potrzebuje i co szybko | | : . odklada w postaci tluszezu w /Przez 10 minut. Dodac zapach najbardzie} niepozadane miej-|Migdalowy i ubijac jeszcze settee . | przez minute. Przesiac jeszcze j|raz make wprost na mase ja- jeczna, lekko zamieszac lopat- ika. Dolewaé margaryne roz- 'topiona, ale nie goraca, ma- dym strumieniem, lekko mie- | Szajac. Chodzi o to by mie- ay ’ a szac jak najmniej, tylko tyle cle pleczenia polewac karto- | by cala maka byla zamoczona. felki tluszczem 2 pieczeni kil- | Przelozyé szybko ciasto do |kakrotnie. Po uplywie wlasci- | 9-calowej kwadratowej forem- wego czasu wylaczye piekar- {ki wysmarowanej maslem i nik i zostawié jeszcze mieso | dokladnie wysypane] maka. na 15 minut. Piec w temperaturze 350°F _ SZPINAK | przez pdt godziny. Wylaczyé Opluka¢ szpinak 2 piasku | piekarnik i zostawi¢ ciasto w na Sicie bardzo dokiadnie. | 4 jaja, 2/3 kubeezka enkru, funt. Obok miesa ulozyé obra- ne i przekrojone na pot-lub tray ezesci kartofelki. W trak- piecll jeszeze na 5 minut z | uchylonymi drzwiczkami. Wy- jac, troche przestudzic, prze- aiaé, “wreatkiem, ragotawae | na duzym ogniu, gotowaé pod | praykryciem przez 3 minuty Odcedzié. | & Wrauclé épinak do blende-| .#f ra, doda¢ 4% kubeczka mleka| ff i 1 lyzeezke maki. Posiekac| | szpinak w blenderze naciska-| @ jac. najwolniejszy guzik nail § bardzo krotko, zeby nie byl | Przelozy¢ | @ szpinak aznow do garnka, do- | prawie sola i odrobina czosn- ku, zagotowac. | DOM POGRZEBOWY | 1498 Dundas St. Ww. _. -Teronto 14, Ont. : —(n no zachéd od Dufferin) _ Tel. 532-5965 — LAWRENCE G. ODETTE ~ MORLEY D. HOGLE | 2 Dyrektorsy — We cturalnie leki- Sq. AKONNIKA, 2 bP specjainvch. fviezych zi, ktérych. SwarteHe potwierdzity | naukowe bodania: formakologiczne, pamage ’ dolegliwogciach. ge gary $2. $2.00. Ne. 4 apermowose, bezse / No, 5. — ne nerki,. Pecherz $2.50, No. 108. omatyzm i serce 32. 50,. : amt pekkin $2. #0. Paczki due, z dota a stand hated : yet colege éwiata nam dziekule. Nasze miewzon-~ [| oH Ns. 7 — no ortretyzm, zig Krewe siobo wae fj trabe, 2di¢, seree- 22 50. No. 2. ~~ niestrawnodé, zgage, béle, | | ‘zbawienne, Pijcle znone od tot ZIOEA | aie Dia | §) nym krajem,— DEEy, wielg | Bi. a co fegodnie. pIZOSZVAECLOIGE®, i fi . wyezerpanie $ yo we Spec, NG raue ff No. V1 ~~ ulobwiciqce srhudniecie | | Noe 48 one af ele RUMIANKOWE. “use. or ce “Korzes tycia (Szen-Szen} — 80. Fraps. $12.00. - Zearaz wyttet ramawieniec ego aaleny Order. zidt. Zoraz wysiamy, T Kanady po 20 <. Na C. sylomy bezptotnie, Posas boli. A tego 2} cozumiee? io soku pomaranezowego, ktérv; ze gdy stoi no: ‘Ubijaé cate jaja z cukremu masta, 13 : jakze mozna ich bez Jezeli tvIko udaje sie ko- mus mnie} o sobie mvslec, to bhardza nam zawsze wychodzi na dobre. Ludzie co radzicj wemawiaja slowo JA a czes- cie] TY, bardzie] sa kochani i przez to duzo szezesliwsi. Stone i slodkie, zndw napy- chajace organizm bezwarto- iSciowymi kaloriami. Powodu- ‘je to ezesto, ze nie ma ape- ivi na obiad, ze kreci sie no- To zupeinie zdumiewajace ‘sem na jarzyny a wkroice po jak ogramny procent Ind2i lobiedzie gnow sic siega po na- stepna butelke i znéw cos do ehrupania. T tak w kalko. a |potem akavule sie, spada od- ipornos¢, gnebia grvpy i za- ziebienia i ze jednej zimny iviko praybylo dziesicé fun- tow, Powazny problem przedsta- win fez ezasem sposdh adzv wiania sie Tudzi starszveh, | Spec] iginie tvch eco mieszkaia samotnie. Nie ehre im sie po Iprostu. dla siehie gatowas, Znacanie latwiei schwycie ‘kromke chleba nig prayraa- id zi¢ jarazynke, choc gofowanie darzvny przy naszych mrozon- kach tet bardzo niewiele za- biera ezasu i wysilku. Wielu starveh ludzi cierpi na nad- awwage albo, czy tez jednoczes- nie na niedozywienie | brak Avapna. Kosei ludzi w pode- sziyvm wieku staia sie bardzo Ikruche i niezwykle dla nich ;wagnym sie jest by pie co- ‘dziennie chude, odciagane lub 2 procentowe mieko, Jak tez clale jese twarog z chiebem:. Francuski. torcik migdatlowy lozye na pdlmisek. Praygotowaé mase: 1 Iyzka eukru, 3 dygki smietanki, 2 zoltka, 2. 2 3 kubeczka ecukru pudru, } funta nie solonego kubeezka podpie- ezonyc¢h... ‘migdalow, zmiclo- _ nych. | Przybrazowie cukier na pa- telence, doda¢ smietanke, miesza¢ az sie cukier rozpu- sei. Ubijaé zdéltka 2 cukrem pudrem przez 5 minut. Doda- wac miekkie masio po kawa- leczku weiaz ubijalac. Dodac smietanke i jeszeze ubijac przez kilka minut. Wymieszaé ze zmiclonymi migdalami. Przekroié ciasto poziomo na dwa placki. Posmarowaé je- den polowa masy, praykryé, posmarowae wierzch i boki torciku reszta masy. Posypad | ‘toreik 2 iyzkami posiekanych | migdaléw. Wstawié do lodéw- KL =| || USMIECH TEGOROGZNEGO LATA... | a turysty ‘tadnego ‘urlopowych wrazeh — Polska Jest jedy nieprzepeinionym - S wysokimi cenaml. POLSKA zwana Szwajcarig Wschodnie} | Europy, wabi kurortami Battyku, tysiacem jezior, czarem Pod tlumaml i niezepsutym _ karpacia, Bi eszczad | Plenin, jak i majestatem Po! skich Tatr S oe Slerkowym | lasem na _ Shalisty, szeryt Giewon