“ul t yen . jest moja osta ¥ : art nblieana W ypowiedzia, | ace ie panyjacych stosun ay Ww Poloujl Kanadyjskie) ogéle, & torontoriskie] Po nj Ww ‘szegegoinosei. Powéd 9 stanowiska Jest pros- iy, “prowadzeniem te} publicz ej y ozm mozliwosel osiggniecia zamie sonego ce lt riednoczenia Po lonji, lecz tylko podniesienie i tak W rysokie} temperatury soraczkowy eh sporéw, ze ci ey, a tame, owacy. 3 yozbierat dg naga cnotli-| vch 1 niniej cnotliwych prayczyn miedzyorganizacyj- or ganizacyjne) Tie miedzy rzvehy Inogel. abil, bo nie chee. bezcelowo | narazac § ie 3 gastuzonym. ojcom are} Pol onli, ktor ych wyso g cenie | szanuse, lecz pogla a ich — darujele, p niestety, mle podzielam, — Tom niemniej Jednak, sko - nieoglednie “wsadzikem _ trzy Brosze, uwazam, it aed yo Wwple — do dna ten nawarzony Kufel piwa, no ij) ‘moim wymystem, lecz faktem en postawié przystowiowg — KROPKE NAD i. 0t62 nie 2aklinam sie na rine SwietoSci, nie méwie| “ak Boga yocham”, bo wie- rae, Ze uwielzycie mi na sto] WO, a jeéli nie, tod tak od te 0 sie nie umlera, Wiec wierz die, nie wiergcie, ofwiadezam, jnikt mnie do. nawolywania| e wepdlprace: L zjednoezenie aie namaWia. Mysi ta nie by la niczyim “podrzutkiem”, lez, moimi wlasnymi_ wypoci mi, , ktéremi usifowalem podkresli¢ to, co 1 Slepy by dostrzegl, Ze mogtoby by byé| epiej, anizell jest. -Daisiaj, jak niewierny | To masz przekonalem sie, iz mam miekka chyba glowe, by praebié ten aE utwardaiaty — mur polonijne}] wiezy Babel, 50] Bez rumicticgw wstydu stwier| Q am tylko, iZ kierowalem sie| uczciwymi i Sze¢gerymi che- ciami, by pretyzebié zarog-| ete upraedenianil, ‘Selezki, Brak jednak dobrej woli, wy mimialosci 1 checi przyie- ia kompromisu - ~ posrednie eo wyiseia ~~ zapedza spra- Pve prawdziwego zjednocze- a Polonji w slepy zautek, | tavnion ch sporéw o wiel( W abe tego, jak przepra- | W pokera Boa Kichot wsta e od stolu, place, méwie dzie. ue, 1 wynosZe gle do. ‘Swego hetta, odosobhienia, . ZLOSLIWY. ZART Pray obrzadku pozegnania, “ik Ma ZAWSZ0 staraja sie byé 1, lub cohajynniej udaja} : ey O62 szczerze m6- wlac, czuje wiece} gorzkie} ile W sercu, anjzeli wesolog 1, dla dobredo tonu -musze iawae jednak wesolosé i dla! ‘gO “opow lens Stara ‘Aistory) Swrego czasit, Iejlka wiekow ‘steez, Turey nod ‘onstanty nopol z cala zacie- la psa rodzaju Pray Dalat Riowe, | togcia. niewierny ch. | mnichow 7 ows dalej, nie widze| Nie bede | nei — méwlac najogledniej, | Nie bede tego prosze— | | Ww plen oniemialych mnichéw.. stad ukulo sie potem znane| uczuciowo ~ r ozumowe], widzac slusznych Konstan tynopol, bedacy wéwezas nie jako Rzymem koégciola prawo stawnego, broniony by} przez praw oslawnych t. zw, mon achéw, — Mnisi, pi jacy mnéstwo bogactw, ne~ li tez dostateczna Sia obron na, by odeprzeé ” eych Turkéw, Niestety — w sztunniuja-| momencie, ledy Turey ped- + | chodzili pod. bramy twie1 slay Konstantynopol skie] (uf, co za stowo) wésréd poboznyeh mnichow powstal — zaciek}y spor 0... 0... Jedno slowo ¥ Spiewane| Todlitwie. ten tak podnieci} Swietobli- wie Spor | wych ojcéw zakonu, iz trze-| sac swymi dostojnymi Brod | mi, w podnieceniu ldétni, z pomnieli zupelnie o ataktia- . eych Konstantynopol Tur- kach, ktoray z Jatwoseig zdu byli, oczywiscie ta tr udna dot zdobycia twierdze, wy cinajac Ww Rosji przysiowie, “ot tie-| bie i manachi — ni chleba, ni papachi”, -Historja ta, ktéra nie jest historyeznym, przypomina mi swym podobienstwem sy| — ktéry sie odbyt ostainio w tuacji atmosfere Polonji wi Toronto-polu. ‘szczegélnosci jest atakowany przez wrogie nam i ludzkoéei| Oczywiseie, 12 nie jest az| sztueznych tak bardzo Zle, ale podobien | tstwo jest tez. Wok6l twierdza ludzkoSci, a polski bastion w Powyasz s adjecie 1 pre sedstawia London, Ont., » D. B. J. Caubak aa Ed, Malak 2 z Edmontonu, } O1G; 0 ewe); POR, Klima SPK, Alberta; p, dr. Ontario;