tho pPEOPILESECEPERLSESLESSELL ILLS TSS GL EL SLSPLSSLSE SE OLRLSNAALSYSIYSSELPVLLE i 2 a SRPALROROOOIOPERCEL LORS SALT REEPELE LAE EOEDS ty A ‘Tel: WA. 8151 OR ‘Zwraca. as ‘second class mail, E ost Office Department, Ottawa Roenecencrnemenenemenesnsnsnonrnennnnanaae ~ UNSEEN NANA 2 | | dobrze wiladajacy y |niemieckim, Edward Kowal-|! Me (| czvk, lat 21, obaj z Kompanji! + -Zeilsheim.| |Sa éwiadkami takiej rozmo-| chat do Darmstadt, gdzie mas wy pr owadzonej przez znajdu | wagonie | Niemicéws ci przekleci Pola-| ne star raniach” w verbunkowych w do Zwiazku Pol akéw w Hgabdiie, capowiade’s sig pineal y 2 nas szyeh ore i wingkowyeh Nie lachetnej 1 ryw saiteaetis ale ted, | io swananialy Przecho nar W erbunkow y, ktéry praypadnie tej procentowo do liczhy obeenie— Postadanye h ezion- ie nowyeh kandydatow, — : : oa viegaé. Puhar jest rzeczywiscie Ww spania- eres dla zdobyweow. , Jakie : St anse > maja _Possezetl anie % nowo by pray- n roku by! palby a Me ace “oshiaw: , 1B & Su abe u ry, Gr uple, co] | pray najmniej /powinno- sig 2 tego | oe Vv cE ak ad 8 - ‘Martyszczak | 4052, ‘| tych- pu Imanow Vide ie R oboezej | ‘4041 L jacych sie w tym cy! Moim pragnieniem jest, gdy przyjda bolszewicy dos-| jtaé rewolwer do reki, a wszy | stkich wystrzelatbym na ku- pe. Ja nie strzelalby m, — mé wi drugi, we ktad} bym na ku pe, polewal benzyna i Cztery miljony wy mordowali palit. ich, ale to za malo, jeden | ich” Ww ynordo. J @eSZCZe -Miee: es 20, -Kompania — a bocza We Zeilsheim, 9.15, jadae Zz Prankfurtu do Valldorf ¢ w szediszy lope jal, “tratia na. taka Pop yy rt: : ajwigce) aw ad oe “mam | dose nae swo ko 24 potent tak ae iKiedys odgryzibym sie za wszystko 3 smogliby mnie nawet potem za strzclié. Nie moge patrzeé na : vas fw i, ig byl w Gestapo. | - Roane late Li : ‘Dnia 27. ent Palitiski Z -miljon | niony z konduktorem, | tobusu: woadio dwu N jemcow | tg téeveh jeden chcial pehnaé | 20 bagnetem w brzuch. Kon-. + ua user uderzyt reka atakuja | dnia 23) : | grudnia, 1947 roku o godzinie| ; | dacy autobusem, | Po otrzyma. niu zdecydowanej odpowiedzi_ . przez -konduktora, ze Pola- |* Polakéw. Nastepnie. mé ny - | : tariusza, ‘ktér patrunku we Czas : ’ A EO : ; yas ‘dow ali | pr 20% N jemeow. sie Tadeusz Z wolinski, lat 2 23 | jezy kiem | ae = Dnia 29. grudnia, 1947 Marian, lat 2 35, Kompania Ro. bocza 4052 w Zeilsheim, je-| one i dziecko. Prz ryjech at do. koncowej stacji Nied, aubaba | sem, aby przesiasé sie tramw: aj jadaecy do Frankfur tu. Cheiak wyjSé z autobusu, a wtedy konduktor powie- dzial mu, ze lepiej niech nie wychodai teraz, a zostanie wi, wozile. Yaniepokoj ony zauwa ay przed autobusem dwie gro mady miodych Niemcéw, u- 'zbrojonych- w kie i noze, : Gdy autobus” opréznit sie, ap pozostal tylko wyzej] wymie- do au) . cai jac 1 autobuat Autre juz nie prébowal jechaé da Jey, tylko tym samym autobu sem wréelt do Hoechst. W dro + by wvszli wszysey Polacy ja- kow nie ma, eel abound 1 ru A dd: Tielenta Konstanty, Moment Robooze4 2 nie, . caw arty rozbiér Polski, nie! w ktérej byl de. nisaezy cielski teror, zasto tramwaj em 2 na ‘Sie 2 ie ale w= pier- . Do tel, . i Scisle ‘pomiedzy nimi_ “ungod- jniony. Obozy koncentracyjne i WwW Halen K ] | pataumiast wysia | CO kolejowego w Hoechst. — powrotne] na Moseie ten | de ‘antobue zostak zatyzyma- x | ny przez gromade miodziezy G lb alamiaction ktéra dadala, a- autobusu | myélaligmy sie w 1939 roku tej. cichej zmowy, ale nie mo| Cy OC' staly sie nagminnym aawis 4°©;| zsytki i masowe egzekucje — ona Nie ulega dzig watpliwoéci sowany przez, obu okupantéw roboty. przymusowe, masOwe ‘po obu stronach linji : demarkacyjnej. Bardzo_ powa - poczeli Pols wychodzié i wted - Wielenta ’ #3 -| Konstanty wyskoczy! z auto -|busu, przed ktérym — szpale- |rem_ ‘stala. miodziez niemiecka) ; | ap z amt i nozami | w Yekach. |, Zygmunt, 1947 | 2 -mieszka- | jacy prywatnie, aghosit sie 0| godzinie 9 rano na opatrunek | WSZY_ don, 2a A do Dd. P e Hospital w Hoses “Jeep’ ier _majdowal Se ofi-| pany, szy! ) Ww vybieg} | na uli-|! as ce W erinku “Hoechst. wSrdd |. kraykéw “lajaj’’!, dopadt do} stojacego “jeep” a” i wskoezy nat drawi. Ww zne dane przemawiaja za te-| _.| wyjdzie, autobus. dale}. nie po za, Ze potworny mord katyn- m | jedzie. Na to powiedzenie nie ski, ktéry zlikwidowal za jed nym zamachem kwiat polskie go korpusu_ oficerskiego, by} wspdlnie © MEST eHy ‘przez Moskwe i Berlin. Moskwa ehciala przekazaé N Niemcom 0 ezony, ary W s Niemcy nie po! trzebowali’ péiniej wiele za- ‘chodu dle odkrycia | grobéw katynskich, Kiedy im to byto a potrzebne. _ Péznie} Moskwa przerzu- sila cala swa_ odpowiedzial- 10Sé na Niemcéw: _ zazadala iawt wlaczenia mordu katyn kiego do listy — zbrodni, za ‘tore sazdono dy gnitarzy hit | erowskieh | WwW No rymberdze. i Ale wystarezylo dogé potul ie zreszta ostrzezenie obror 26w niemieckich, by prokura cor sowiecki oskargenie Wyco | fal. Anglicy i Amervkanie nie pozwoliliby bowiem na far- se. Pééniej_ Juz nie slyszano’t nigdy 0 pociaganiu Niemeéw do odpowiedzialnogci. za Ka- tyn ne EO eeanO Jeayaie | Oo cyni- ec ie el " Wateaaden | rOstal: Len spreparowa ny, Uroczystosci. nad mogila-| 2 "i i cala literatura propagan | Jowa mialy przekonaé swiat, 2 nie Pe fe re /Darem), fo ee 2 amow oo dz : czasie | Kanady.” dnia 1 | styeznia, 1946r.' Igo prz zc Polski, w Lublin zakonezyly zieniem. naszych. bohaterskich Sige : Posy laé na pomoc Warszawie} ny ch laa eees en, do. Kanady. Bake. loplosila roar ‘mezow, Ci wypedzeni vA sasiednich : | krajéw Niemcy, to potezna © pigta kolumna, ktéra pomaga misja miedzynar odowych un] samego dnia) chodzcéw ‘tego : réwniez i 300 Niemeéw — Germans - ja wyjedzie t takze do Polska Placéwka 346 Ka- nadcickiogs Legionu w Toron to, oburzona ta wiadomoscia, wystata do pr owincjonalnej komendy Legionowej rezolu- cje, wedlug ktérej wzoru in- ne polskie placéwki powinny zaprotestowaé przeciw wpusz ezaniu Niemcéw do Kanady. Oto rezolucja w thimaczeniu. “Polsko Kanadyjski | Legion | NY, 346 Z Toronto, wroezy Scie okupantom, Pray, ipisujac sobie od ezasu do cza su 1 to ezv owo udane uderze- de A. K., trzymali oni swoje omne sity W rezerwie, DYZY ~—| sotowujac sig do opanow ala ona reid GQ. armje fe Ww br ew woli be zemoc CZOTW ona, au u pols skies £0, a ZT “pod o War SZAWY, dzien Aa e blizala sie radiostacje sowleckie— aw dziet. nawolywaly ludnosgé stolicy do powstania, Gene- ral Bér - Komorows ski, dowéd ca A, K., majac swobode decy | Zii Ww ramach instrukeji “Bu- rza”’, miat wszelkie powody ‘do. Wiary zaréwno w_ ostatecz nosé odwrotu _ -niemieckiego, jak wl SzCZeV0Sé vosyj iskich, | Prawda, ‘popraednic’ pr shy | ° we wspéldzialania A. K. z armja ezerwona przeciw Niemcom > w walkach o Wilno, . ie e wywie|. zolnierzy na wschéd, a niekie dy 1 rozstrzeliwaniem — ofice- row, niemniej trudno bylo w6 Wwezas przypuszezaé, Ze Mos kale po to tylko nawotuja do|te powstania, by | -sprowokowaé ae zdlawienie jego przez Niem- céw. Obecnogé w stolicy kapi| tana. Kalugina budzila wiele|lin. nadziei, choé potem sie okaza| — lo, ze “rad radziecki nie z80| dzil sie na skorzystanie Z je-| go uslug”’. Fakt, ae armja ezer |. wona zostala wéwezas ode- pshnieta od bram Warszawy eee kontakt - niemiecki, Dy: “Whrew T arlsrdes:| 2 . ia ezer WwW O- | 2 Lwéw i} - : brajow ee eae a ‘Rangla oficjalnie pozostaia z Niemcam! 1 na stopie Wo jen ne]. | | Na Nader supraeimic traktowg - ojeéw, ‘synow j core ue da Hitlerowi i jego_ hordom pozoga wojny przejsé przez zdia-- “CZerwo- nym niebezpieczeristwem” ze te kr aje, ktore 20staly wione 1 zagrozone | W schodu. Przez w puszezenie tej nie. - bezpiecznej zgrai do Kanady, biergemy Ogromne ryzyko j odpowiedzialnosé za dzialah nosé wrogie] nam plate] ko. lumny w przysziosci.” : Taka — rezolucje i WwW yslali jainym Zjezdzie Kan. Legio- nu w miesiacu maju w_ pro- wine) Saskatchewan, HUMOR | mimo tragiczne] — - inspektor - rezymowy py it “Gdybys w tonace édee Z0- haczy} Bieruta i Mikolajezy- ka, ktérero. Z nich bys- to- W ae | ‘Chiopiec bex namyshu pow. jada: =) Bier uta”, YF, adowolony. 2 ‘odpow rezymow ‘iec. py tat : _nawolywant | “EY ( CHCTAL, "RUSKOW. | tret ‘Stalina. — O jeju. jeju! i. ten Pilsudski postarzat. sudski?! To najwiekszy dobro czyhca Polski, , Mmarszalek Sta. Polski i i uwolnit nasz kraj. ened Ruskéw: a niom n Make | i wyshigujacym) ¢ stocie sig Jej polskich rezymowcéw, ze nie bylo lacznodci. pomig-|¢ dzy rzadami, wzglednie vows | dztwami- polskim & sowiec- |, kim, przypomnieé nalegy, ‘Ze premier Stanislaw — Mikotad | ezyk w. chwili wybuchu pow-1 stania znajdowat sie w Mosk | 7 Wie i natychmiast Sle ukladal |‘ ze Stalinem o otrzymanie po- mocy. Pomoc. zostala przez Stalina ‘rowniez solennie przy | rzeczona i nastepnie réwnie| cvhicznie niedotrzymana_ jak tyle obiecanek sowiecieh Pod sien, zachodu. - Sow ieckie arzuty bron be y bezwartogciowe, ,akiedy An at Amerykanie- cheieli cale- eskadry lotnieze, ‘Sowie | ty odméwily zgody na ladowa! nie ich w. obrebie armji so- wieckiej. Az Kiedy bylo Zapo| zno, zgodzili. sie. Rosjani 2 na jeden | pr zelot. A ‘przeciez od wrzesnia armja ezerwona sta la nad wa isla, jmajac. Pp Swo- Je} stronie 8 as tylko. ie dwom © wojsk. Berli nea sie. eped W jlanow aN, , cavobodsan “ wyezerpanie . vce Taukevek | _préb kontaktu z marsz. -Rokossow- skim, ktérego radiostacja zby_ oferty mileze- niem. Prasa_ rezymowa OCzy~ WwW ala. wszelkie Wwiscie adiawié. nie mo? tu, 2e Za zniszezei miecka - — odwt wo Katyni -Cicha zm nad ‘Szprewy tow, pem, wystepu tor juz nie Trae) Narodowo Soejalis mieckiej Pay loses, protest _ polsey Legioniéci Zo Toronto z zadaniem 0 niewpu lszezanie w przysziogci Niem- | céw do Kanady. I ta sprawa _ bedzie poruszona na Domin- | Pr syalowi iow y humor ‘pols- — : sytua- waly. Na pray-_ WY Pepaie We alan: wojewddzkim W Ruesrawie. zjawia sie staru- szeczka. Warok jej pada na wiszacy na Scianie Wielki ae Ale ¢ eh sie — Obywatelko! Co za Pit. ~ co Ndego nrobil?. — - Wypedzit Niemcéw 2 — 0 OD jej! Niech-Ze mu Pan Jezusicek da wszystko © naj- lepsze, zeby tak Jeszeze_ cheial | -Warsza- wy) odpowiedzialna. jest Mos- kwa, wy reczajaca sig ahs Bie thik trw ala voip Dzig , sl kadai pracy,